U nas jeszcze śniegu nie widać, a my odwiedziliśmy jedno z najzimniejszych miejsc na świecie – Antarktydę. Wszystko to dzięki mamie Marcela – pani Magdzie Lubińskiej, która zabrała nas w kolejną fantastyczną podróż. Poznaliśmy wiele ciekawostek na temat tego kontynentu. Jak zwykle najbardziej zainteresowały nas żyjące tam zwierzęta: pingwiny, kormoran i albatrosy. Zazdrościmy polskim zdobywcom biegunów – Markowi Kamińskiemu i Jasiowi Meli, że mogli je oglądać na żywo. Nikt jednak z nas nie odważyłby się na taka wyprawę, bo średnia temperatura panująca na Antarktydzie to -51 ⁰C! Baaaardzo zimno, a my … gorąco dziękujemy za wspaniałą przygodę z geografią.
Opracowała: Elwira Klimiuk