Jak wyglądałby los grupki znajomych z podwórka, gdyby nie przyjaźń i solidarne działanie? Z pewnością nie najlepiej. O czym mieli okazję przekonać się uczniowie naszej szkoły osobiście. Ktoś bowiem, pośród beztroskiej zabawy, nie dopatrzył zamknięcia furtki. Inny z kolei nie posłuchał dobrej rady dziadka i tym sposobem o mały włos nie doszło do katastrofy. Na szczęście prawdziwa przyjaźń nie zna przeszkód i niczego się nie boi. Potrafi przenosić góry i pokona każdą napotkaną trudność. Mimo wielu błędów KACZUSZKI, podstępny WILK nie poradził sobie z pomysłowym i bardzo zaradnym PIOTRUSIEM oraz jego towarzyszem KOTEM. Na nic się zdały fortele WILKA- wygrała przyjaźń. Całą tę zabawną, troszkę mroczną historię mogliśmy poznać dzięki aktorom Teatru ARTENES. Miłe chwile spędzone podczas oglądania sztuki zostaną w naszej pamięci na długi czas.
Z pozdrowieniami Magdalena Imbirska